Jak nauczyć psa dawać łapę

Psy to nasi czworonożni przyjaciele. Zazwyczaj uwielbiają długie zabawy, pieszczoty, a przede wszystkim wszelkie oznaki naszego zainteresowania. Tak nas uwielbiają, iż celebrują każde przyjście z pracy czy też szkoły. Niekiedy skaczą bez opamiętania, ale mogą też „podawać łapę”. Jest to bowiem jedna z prostszych komend, których można nauczyć własnego pupila.

Podawanie łapy to przyjemność

Wykonywanie komend przez psa nie musi być jednoznaczne z uciążliwym obowiązkiem – a wręcz przeciwnie – powinno mu to sprawiać radość. Zwłaszcza wtedy, gdy zostanie pochwalony przez swojego właściciela. Należy zatem pamiętać, iż to w dużej mierze od naszego podejścia i zaangażowania zależą uzyskane efekty.

Początkowe treningi nie powinny być zbyt długie, zwłaszcza dla szczeniaków, które szybko się nudzą. Mówimy głosem spokojnym, przyjaznym, ale też stanowczym i zdecydowanym. Zmieniamy ton, gdy chcemy czworonoga pochwalić – wtedy mówimy radośnie, z uśmiechem na twarzy. Warto również zwrócić uwagę na miejsce szkolenia. Najlepiej zacząć od pomieszczenia w domu, gdzie pies ma spokój i niewiele bodźców rozpraszających.

Krok pierwszy

Przede wszystkim należy zadbać o ulubiony przysmak naszego pupila. To ma być dla niego nagroda za wykonanie pewnych czynności. W ten sposób zachęcimy go do aktywności, która w końcu stanie się nawykiem. Chowamy przysmak w ręce i trzymamy na wysokości łapy psa. Każemy mu usiąść i czekamy na jego dalszy ruch. Czynność tę powtarzamy, aż do momentu kiedy czworonóg zareaguje i ruszy łapą – wówczas chwalimy go i nagradzamy smakołykiem.

Jeżeli pies za każdym razem rusza łapą – na widok naszej ręki z przysmakiem – możemy przejść do kolejnej czynności. Tym razem czekamy, aż pies dotknie swoją łapą naszej ręki. Gdy to zrobi – ponownie chwalimy go oraz nagradzamy. Wykonujemy kilka takich powtórzeń.

Krok drugi

Tym razem pozbywamy się smakołyka z dłoni. Wykonujemy te same czynności co poprzednio, a więc czekamy aż pupil dotknie łapą naszej pustej ręki. Gdy to zrobi – chwalimy go i nagradzamy smakołykiem.

Krok trzeci

Ostatnim etapem szkolenia jest dodanie komendy słownej: „łapa” czy też „podaj łapę”. Pupil po dotknięciu naszej dłoni powinien znowu zostać pochwalony oraz nagrodzony smakołykiem. W kolejnych powtórzeniach powinniśmy stopniowo otwierać swoją dłoń. W ten sposób dojdziemy do momentu, w którym czworonóg na komendę „łapa” bądź „podaj łapę” będzie ją nam podawał.

Liczy się konsekwencja

Jest wiele metod stosowanych w szkoleniu psów. Każda z nich może okazać się owocna – należy jednak pamiętać o zachowaniu konsekwencji. Jeżeli stosujemy daną metodę, to warto stosować ją na tyle długo, by mogła faktycznie okazać się skuteczną. Ponadto wydajemy swojemu czworonogowi proste i jasne komunikaty. Mówimy „łapa”, a nie przykładowo „łapałapałapałapa”. Ciągłe powtarzanie komendy jest błędem, gdyż dla psa słowa te zlewają się w całość. Warto pamiętać, iż możemy szkolić pupila w każdym wieku – zarówno szczeniaka, jak i psa dorosłego. Należy jedynie wdrożyć w życie kilka prostych zasadach, a przede wszystkim pamiętać o smakołykach, które są przez nich najbardziej kochane. Od siebie polecamy te, które spodobają się nawet najbardziej wybrednym smakoszom.